O nas

Nord Auto kompleksowo dba o dobór odpowiedniego auta, formy finansowania, ubezpieczenia, a także dalszego serwisowania i ewentualnego odkupu dotychczasowych pojazdów.

 
W współpracę z klientem wkłada całe serce, będąc zaangażowanym oraz otwartym na Państwa potrzeby. Wybierając Nord Auto zyskują Państwo rzetelnego partnera w prowadzeniu firmy. Działalność Nord Auto niejednokrotnie spotykała się z uznaniem opiniotwórczych mediów i instytucji o czym mogą świadczyć otrzymane nagrody i wyróżnienia.

Właściciel Konsorcjum Arefiew

Andrzej Arefiew od lat wytrwale buduje pozycję swojego dealerstwa, działając na trudnych rynkach w północno-wschodniej Polsce. Jego recepta na spektakularny sukces to wielomarkowość i przemyślane inwestycje.
  • Właściciel Konsorcjum Arefiew
  • Absolwent Politechniki Białostockiej:
mgr. inż. Andrzej Arefiew – absolwent Wydziału Mechanicznego PB w 1981 roku, sponsor przedsięwzięć studenckich m.in. budowy bolida CMS, pracodawca zatrudniający kolejnych absolwentów PB, angażujący się w proces kształcenia studentów, opiekun prac dyplomowych.
  • Człowiek roku miesięcznika Dealer:
Mało które wyróżnienie sprawiłoby mi tyle radości. Zwłaszcza, że naprawdę się nie spodziewałem. Gdy dostałem nominację, gdzieś tam sobie z tyłu głowy marzyłem, ale nie wiedziałem do końca. Cieszę się, bo to faktycznie bardzo osobisty tytuł. No i dla najlepszych.
Odtwórz wideo

Ambitny od zawsze

Przesłanek ku temu, że życie zawodowe Andrzeja Arefiewa będzie związane z motoryzacją, było co najmniej kilka.

 

Już w szkole średniej przyszły dealer wielu światowych marek potrafił wstawać rano i cały dzień spędzać na naprawach Syrenki rodziców. Największą nagrodą był dźwięk odpalanego silnika. Zgodny z motoryzacyjną pasją Andrzeja Arefiewa był również wybór uczelni wyższej. Ostatecznie padło na Politechnikę Białostocką.

 

W 1976 r., na drugim roku studiów, Andrzej Arefiew założył tam nawet Auto Klub Politechniki Białostockiej i został jego pierwszym Prezesem. Organizację wsparł ówczesny rektor uczelni, prof. Tadeusz Bełdowski, który kupił studentom trzy Maluchy, eksploatowane na wszelkie możliwe sposoby. Samochody posłużyły Klubowi między innymi do kształcenia przyszłych kierowców, ale też do organizowanych w Białymstoku rajdów samochodowych.

Niemieckie doświadczenia

Właśnie na studiach Andrzej Arefiew już na poważnie planował, że chciałby otworzyć własny warsztat.

Aby zarobić na jego budowę, świeżo upieczony absolwent Politechniki Białostockiej wyjechał do niemieckiego Düsseldorfu.

Pomagała mi znajomość języka, którego uczyłem się zarówno w szkole średniej, jak i na studiach. Bywało różnie. Jednak udało mi się zrealizować swoje marzenia i podjąć pracę w motoryzacji. Dostałem stanowisko mechanika w serwisie Volkswagena w mieście Detmold. Po kilku miesiącach pojawił się wakat na stanowisku recepcjonisty. Spytany przez właściciela firmy, czy nie chciałbym go objąć – oczywiście się zgodziłem. Pamiętam, że już wtedy standardy Volkswagena w zakresie dokumentacji były bardzo wysokie. A pamiętajmy, że nie było wtedy komputerów i wszystko trzeba było wypisywać ręcznie – przypomina Andrzej Arefiew.

 

Po powrocie do Polski kontakty Andrzeja Arefiewa z Niemcami nie wygasły. Często jeździł tam, by kupować i sprowadzać do kraju części zamienne do samochodów zachodnich i japońskich. – Części do Volkswagena kupowałem w serwisie, w którym kiedyś pracowałem. W 1990 r. właściciel tej firmy zauważył, że generuję spory obrót. Spytał, czy w Białymstoku jest już punkt dealerski Volkswagena. Ostatecznie z niemieckiej inwestycji w Białymstoku nic nie wyszło. Gdy niemiecki dealer dowiedział się, że Podlasie znajduje się po wschodniej stronie Wisły, zrezygnował z budowy salonu w takim miejscu.

Odtwórz wideo
Logo Nord Auto
Logo Top Auto

Sukces w Białymstoku i Olsztynie

Andrzej Arefiew szybko pokierował jednak własnym salonem. Na początku lat 90. pojawiła się okazja pozyskania autoryzacji Opla.

 

Początkowo w Krupnikach pod Białymstokiem, gdzie znajduje się siedziba firmy, funkcjonował tylko serwis. Salon zlokalizowany był w wynajmowanym pomieszczeniu w centrum miasta. Przyczyna rozdzielenia serwisu od sprzedaży była prozaiczna – brak pieniędzy. – Nie miałem środków, by wykończyć salon. Dlatego w pierwszych latach funkcjonowania dealerstwa jeździłem do Niemiec na miesiąc lub dwa, by zarobić, a po powrocie przez pół roku budowałem.

 

Biznes jednak rozwijał się, a na rynku odczuwało się duży głód samochodów. – Najlepszym przykładem tego była oczekiwana premiera Opla Vectry B w 1996 r. Jeszcze nikt jej nie widział, a my już mieliśmy sprzedane ponad 20 samochodów. W 1997 roku, gdy sprzedałem 630 aut, zarobiłem najwięcej w historii istnienia firmy. Wyższy wolumen był jeszcze w roku 1999, gdy wydanych zostało 1360 samochodów, ale zysk dealerstwa był już niższy – mówi Andrzej Arefiew.

 

Rosnąca sprzedaż zainspirowała dealera do rozwoju. Pierwszym krokiem w tym kierunku było otwarcie dealerstwa Opla w Ostrołęce w 1999 r. Drugim – salon Volvo w Białymstoku. – Sukcesu mi nie wróżono, tym bardziej, że były tam już obecne wszystkie marki premium. Tymczasem w województwie podlaskim mamy dziś 32 proc. udziału w rynku premium, dzięki czemu wiedziemy prym wśród marek z wyższej półki. Tworząc przez lata odpowiednią otoczkę wokół Volvo na lokalnym rynku, doprowadziliśmy do sytuacji, że w Białymstoku Volvo jeżdżą prawnicy, profesorowie i lekarze – przekonuje Arefiew. Podobny scenariusz firmie udało się zrealizować w Olsztynie, gdzie dealerstwo Volvo wystartowało w 2012 r. W województwie warmińsko-mazurskim szwedzka marka ma 29 proc. udziału w sprzedaży premium, co również daje jej pozycję lidera.

Zaangażowany w inwestycje

Lista marek, z którymi współpracowało – lub współpracuje nadal – Konsorcjum Arefiew jest jednak dłuższa.

 

W roku 2012 Spółka Nord Auto podjęła współpracę z koncernem Hyundai jako Autoryzowany Dealer. Markowe portfolio Konsorcjum uzupełnia także Isuzu, Skoda i Volkswagen, przy czym współpraca z markami z Grupy VW ogranicza się do części posprzedażnej.

 

Dealer wywodzący się z Podlasia ma jednak na koncie jeszcze kilka innych inwestycji. Póki co, najbardziej udaną pozostaje ta z 2014 r., która zaowocowała przejęciem drugiego dealera Opla z Białegostoku, działającego wcześniej pod nazwą Opel Mega. – Ten ruch uspokoił rynek. Dzięki temu udaje nam się generować o wiele wyższą marżę przy jednoczesnym wzroście wolumenu Opla i udziałach w lokalnym rynku – wyjaśnia Andrzej Arefiew.

 

Drugim poważnym ruchem Konsorcjum Arefiew w ostatnich latach było pojawienie się na rynku warszawskim. W obiekcie działającym pod szyldem Auto Salomea na razie funkcjonuje sprzedaż Isuzu i autoryzowany serwis Opla. – Działalność tej lokalizacji dopiero się rozkręca. Ten ruch był jednak podyktowany chęcią zaistnienia na największym rynku w Polsce, gdzie możliwości prowadzenia dealerskiego biznesu są największe – mówi Arefiew. Dodaje on jednak, że stołeczny rynek nie jest łatwy i już po kilkunastu miesiącach obecności w stolicy widzi, że odniesienie tu sukcesu będzie wymagało olbrzymiego zaangażowania.

Zawsze dużo nagród

Trzeba też zauważyć, że wszystkie firmy wchodzące w skład Konsorcjum Arefiew cieszą się dużym uznaniem koncernów z którymi współpracują i cyklicznie otrzymują wiele nagród i wyróżnień.

 

Top Auto – Andrzej Arefiew – w ciągu 20 lat swojego funkcjonowania otrzymała od General Motors Poland i klientów 5 znaczących wyróżnień:

  • Dealer Roku w latach 1999, 2002 i 2004
  • III miejsce w konkursie Dealer Roku w roku 2010
  • II miejsce w 2014 roku.
 Nord Auto Sp. zo.o. otrzymała od Volvo Car Poland tytuły:
  • Dealer Roku marki Volvo za rok 2012
  • Dealer Roku marki Volvo za rok 2014

Sukcesy i niebanalna sylwetka właściciela Konsorcjum – zostały też dostrzeżone przez Magazyn Dealer czyli cała branżę motoryzacyjną. W 2015 roku Andrzej Arefiew został Człowiekiem Roku Magazynu Dealer.
W tym samym roku Politechnika Białostocka przyznała Andrzejowi Arefiew tytuł Złotego Absolwenta Politechniki Białostockiej.

 

Wszystkie przedsiębiorstwa Konsorcjum otrzymują też rokrocznie tytuły „Diamentów Forbsa”, „Gazeli Biznesu”, certyfikaty „Rzetelna Firma” i liczne przejawy uznania rynku i swoich Klientów.

Ostrożnie, ale do przodu

Decyzje o kolejnych inwestycjach Andrzejowi Arefiew ułatwiała świadomość posiadania dobrej kadry kierowniczej, która odpowiada za poszczególne podmioty wchodzące w skład Konsorcjum.

 
Dyrektorem zarządzającym firmy Top Auto (posiadającej autoryzacje Opla, Isuzu i Grupy VW) jest Katarzyna Ferdyn, a funkcję Prezesa Zarządu Nord Auto (autoryzacje Hyundai i Volvo) pełni Katarzyna Wasilewicz. – Zarządzają podległymi im dealerstwami na tyle sprawnie, że sam nie muszę się zajmować wieloma bieżącym zagadnieniami. Mogę polegać na miesięcznych sprawozdaniach, które szczegółowo opisują sytuację w poszczególnych działach dealerstwa. Dzięki temu bez trudu mogę kontrolować funkcjonowanie Konsorcjum, które zatrudnia już około 200 osób – zaznacza Arefiew.
 
Czy w kolejnych latach można spodziewać się następnych inwestycji? – Musiałaby się trafić dobra okazja. Taka jak chociażby w czerwcu 2014 r., gdy kupiłem Opla Mega. Na rynku są dealerzy, którzy inwestują w biznes olbrzymie pieniądze. Ja należę raczej do tych ostrożniejszych, którzy przed poważniejszą inwestycją, wolą się poważnie zastanowić – mówi Andrzej Arefiew. I dodaje, że bardziej otwarty jest na przejęcia funkcjonujących już dealerstw i wprowadzania ich w struktury własnego konsorcjum, niż na budowanie kolejnych salonów od zera. Jak mówi, ciężko jest przewidzieć, jak będzie wyglądała sprzedaż samochodów i cała motoryzacja za 5-6 lat, o dłuższej perspektywie nie wspominając. A zwrot z inwestycji w nowy obiekt dealerski to okres około 10 lat.
 
Dealer przyznaje jednak, że rozwój w prowadzonej działalności jest podobny do sportu. I tu, i tam osiągane wyniki nakręcają do dalszego działania i jeszcze większego zaangażowania. Nie można zatem wykluczyć, że w kontekście nazwiska Arefiew jeszcze nie raz usłyszymy o nowych markach, salonach czy rynkach. Tym bardziej, że właściciel firmy nigdy nie ukrywał, że ma swoje ambicje i mimo że większa część jego biznesu działa na trudnych rynkach, na których ciężko o wielkie wolumeny, chce być już na stałe obecny w gronie największych polskich firm dealerskich.
Salon JLR Nord Auto